Dlaczego tak trudno być rodzicem dziecka?
Ten piękny okres w życiu każdego człowieka jest czasami bardzo trudny dla jego rodziców.
Młodzi ludzie buntują się przeciw dorosłym, a rodzice są pierwszymi dorosłymi, przeciw którym ten bunt jest skierowany.
Młodzież w okresie dorastania chce być traktowana jak dorośli i nie godzi się z zakazami i ograniczeniami stosowanymi przez rodziców.
Taka postawa najczęściej rodzi konflikty. Jest to naturalna chęć wyodrębnienia się i osiągnięcia niezależności.
Dla nastolatka najważniejsza jest grupa rówieśnicza. Często młodzi ludzie darzą większym zaufaniem przyjaciół niż rodziców. To trudny test cierpliwości i rodzicielskiej miłości. Bardzo często borykacie się Państwo, w tym czasie, z wieloma innymi problemami a dorastające dzieci potrzebują naszej dyskretnej obecności i gotowości do udzielenia im pomocy. Często nie okazują tego, ale wierzą, że w porę zareagujemy, gdy dzieje się coś niedobrego i znajdziemy sposób, aby rozwiązać problem.
Czego więc potrzebują od nas nasze nastolatki:
- Poczucia więzi i przynależności do rodziny. Chcą czuć, że są kochane, rozumiane i mogą liczyć na wsparcie rodziców. Potrzebują naszego szacunku, przyjaznej atmosfery w domu- poczucia bezpieczeństwa.
- Poczucia własnej wartości. Chcą, aby doceniać ich wysiłki w osiąganiu sukcesów oraz chcą mieć pewność, że nie zostaną przez nas skrytykowane i odrzucone, gdy coś się nie uda.
- Wiarygodności. Chcą mieć pewność, że zachowujemy się tak jak mówimy, ale także, że potrafimy przyznać się do własnych słabości, niewiedzy i błędów.
Sprawiedliwego traktowania. Przekonania, że rodzice w niejasnej sytuacji zareagują w oparciu o wnikliwe rozpatrzenie sprawy. - Stanowczości w ważnych sprawach. Potrzebują jasno określonych reguł i konsekwencji w ich przestrzeganiu.
- Poszanowania intymności i dyskrecji. Chcą mieć pewność, że granice ich prywatności są przez nas respektowane.
Bliskość, zaufanie, szczerość to efekty wieloletniej pracy. Jeżeli jesteśmy na co dzień blisko z dzieckiem, łatwiej nam zauważyć co je cieszy, co martwi i z czym sobie nie radzi.
Rozmowa jest podstawą dobrych kontaktów z dzieckiem, a podstawą rozmowy jest uważne słuchanie.
- Rozmawiać należy zawsze i o wszystkim. Im częściej rozmawiamy ze swoim dzieckiem tym lepiej poznajemy jego świat, jego oczekiwania, marzenia, a także problemy.
- Starajmy się zawsze znaleźć czas na rozmowę, gdy pojawia się problem. Rozmowa pomaga pozbyć się przykrych uczuć. Gdy czuje się bezradne i skrzywdzone, pozwólmy mu się wygadać, wypłakać i wyzłościć. Postarajmy się zrozumieć i mądrze doradzić. W żadnym wypadku nie można bagatelizować problemu.
- Znajdźmy też czas, gdy dziecko chce się podzielić radością, sukcesem. Nie umniejszajmy wagi sukcesu.
- Młodzi ludzie nie zawsze proszą o rozmowę. Starajmy się dostrzegać sygnały, że jesteśmy potrzebni. Stwarzajmy warunki do rozmów.
- Okazujmy zainteresowanie, ale nie wypytujmy natarczywie.
- Rozmawiajmy na każdy temat, nie unikajmy trudnych spraw. Zadbajmy o to, żeby nie było tematów tabu. Rozmawiajmy także o tym, czego się obawiamy.
- Bądźmy raczej doradcami niż ekspertami.
Bywa, że mimo wielu włożonych wysiłków nasz kontakt z dzieckiem w okresie dorastania nie jest najlepszy. Na pewno warto pracować nad poprawą relacji rodzic - dziecko!